|
|
|
Copyright by Ks. Marcin Kołodziej
|
|
|
„Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Uczcie je zachowywać wszystko, co wam przykazałem. A oto ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata”.
Drodzy Bracia i Siostry!
Jest taka opowieść, która mówi, że pewnego razu św. Augustyn przechadzał się brzegiem morza i próbował zgłębić naukę o Trójcy Świętej. Spostrzegł wówczas chłopca, który za pomocą muszli próbował przelać wodę morską do małego dołka. Zrozumiał wtedy św. Augustyn, że w takim samym stopniu, w jakim to dziecko może zmieścić morze w tym dołku, jego umysł może zgłębić tajemnicę Boga w Trójcy Świętej Jedynego.
Doświadczenie życiowe św. Augustyna uczy nas, że z nami jest podobnie. Choćbyśmy bardzo chcieli zrozumieć, jak to jest z Bogiem, który jest Jeden w Trzech Osobach, to i tak do końca tego nie zrozumiemy, bo przecież jest to wielką tajemnicą.
Mimo tego spróbujmy jednak pochylić się nad dzisiejszym słowem Bożym i przez jego pryzmat zgłębić tajemnicę Trójcy Świętej.
Usłyszeliśmy przed chwilą zakończenie Ewangelii według św. Mateusza. Są to bardzo piękne słowa, które w pewnym sensie streszczają całą ziemską działalność i całe ziemskie posłannictwo Jezusa Chrystusa. W dzisiejszej Ewangelii Jezus spotkał się ze swoimi uczniami na górze. Góra ma zawsze szczególne znaczenie w Piśmie Świętym. Jest bowiem miejscem spotkania Boga z człowiekiem. Jezus spotykając się po swoim zmartwychwstaniu z Apostołami na górze, chciał raz jeszcze bardzo konkretnie podkreślić swoje bóstwo. Chciał to swoje bóstwo podkreślić, ponieważ – jak słusznie zauważył dziś św. Mateusz – niektórzy jeszcze w Niego wątpili. I podczas tego spotkania skierował do uczniów bardzo ważne słowa. Jezus Chrystus jako prawdziwy Bóg posiada wszelką władzę w niebie i na ziemi. Tą władzą pragnie teraz podzielić się ze swoimi Apostołami. Dlatego mówi do nich, aby poszli na cały świat i nauczali wszystkie narody. Posyła ich, aby przedłużali na ziemi Jego zbawczą misję. Posyła ich, aby wszystkich ludzi nauczali zachowywać przekazania, o których mówił Chrystus. Wśród tych przykazań na pierwszym miejscu są oczywiście dwa przykazania miłości. Miłujcie Pana Boga z całego serca, z całej duszy, ze wszystkich sił. I miłujcie bliźniego, jak siebie samego. A wszystko to czyńcie, ponieważ Bóg pierwszy was umiłował.
Jezus Chrystus kończąc swoją mowę wygłoszoną dziś do Apostołów zgromadzonych na górze, zaznaczył jeszcze dwie sprawy. Po pierwsze: udzielajcie narodom chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego, czyli czyńcie wszystko w imię Trójcy Przenajświętszej. Po drugie: Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata.
Bóg jest pośród swojego ludu. Bóg nieustannie działa pośród swojego ludu. Bóg umacnia i prowadzi swój lud drogami wiary. A czyni to właśnie jako Bóg w Trójcy Świętej Jedyny.
Kim jest zatem Trójca Święta? Czy to Bóg, który objawia się na trzy sposoby? Nie. Czy to może trzech bogów równych sobie? Nie. Czy to może w końcu trzy osoby boskie wzajemnie sobie podporządkowane? Nie.
Trójca Święta to jeden Bóg. To jeden Pan, jak zostanie to nam za chwilę przypominane podczas prefacji mszalnej. Jeden jest Bóg nie przez jedność osoby, bo są Trzy Osoby, ale przez jedną naturę.
Wiemy dobrze, że woda może istnieć w trzech stanach: ciekłym, jako lud i jako para. Ale w każdym z tych trzech stanów zawsze zachowuje właściwości wody. Podobnie jest z Bogiem w Trójcy Świętej Jedynym. Objawia nam się raz jako Bóg Ojciec, raz jako Syn Boży, raz jako Duch Święty. Ale zawsze pozostaje jednym i tym samym Bogiem. Bogiem, który jest miłością i który nieustannie działa w naszym życiu.
Bóg stopniowo odsłaniał nam swoje bóstwo. Najpierw poznajemy Go jako jedynego Boga Jahwe, kiedy działa w Starym Testamencie i objawia się Mojżeszowi. Później poznajemy Go jako Syna Bożego, gdy w grocie betlejemskiej rodzi się z Maryi Dziewicy. W końcu odpowiednio przygotowani przez Jezusa Chrystusa, poznajemy Boga jako Ducha Świętego, który uświęca Kościół i nim kieruje. Tak działa mądra pedagogia Boga. Tak działa Bóg, który stopniowo odsłania ludziom swoje zamiary. Nie mógł inaczej, bo ludzie nie zrozumieliby Jego natury. Musiał objawić się stopniowo i właśnie w ten sposób.
Nasuwa nam się jeszcze jedno pytanie: Po co Bóg jest w Trzech Osobach? Pewnie z wielu powodów, ale przytoczmy może jeden. Wiemy dobrze, że największym przymiotem Boga to ten, który głosi, że Bóg jest miłością. Obrazem miłości jest zapewne rodzina. Rodzice i dzieci tworzą wspólnotę miłości. Mówią, że właśnie rodzina jest ikoną, obrazem Trójcy Świętej. Takie zależności, jakie zachodzą w rodzinie, zachodzą również w życiu Trójcy Świętej. Aby zrozumieć Trójcę Świętą trzeba posłużyć się przykładem rodziny. I na odwrót, aby zrozumieć rodzinę, trzeba posłużyć się przykładem Trójcy Świętej. W rodzinie, między małżonkami panuje jedność. Łączą się w jedno ciało i obdarzają się wzajemnie miłością. Aby ich miłość była dojrzała, aby ich miłość nie była egoistyczna potrzebują kogoś trzeciego do tego, aby tę miłość odpowiednio przelać. Potrzebują do tego dzieci. Wówczas tworzy się specyficzny trójkąt, gdzie doskonale realizuje się miłość. Podobnie jest z Trójcą Świętą. Bóg Ojciec wchodzi w relację z Synem. Oni zaś wchodzą w relację z Duchem Świętym, który jest sprawcą miłości.
Drodzy Bracia i Siostry, uczestnicy tej Eucharystii!
Jak płynie dla nas nauka z przeżywania dzisiejszej uroczystości? Otóż taka, abyśmy miłowali się na wzór Trójcy Świętej. Abyśmy pamiętali, że Bóg jest tym, który posiada wszelką władzę w niebie i na ziemi. Abyśmy w końcu postępowali zgodnie z nauką Chrystusa, gdyż On jest z nami, aby nas wspierać, przez wszystkie dni, aż do skończenia świata.
Niech niedzielna Eucharystia, którą sprawujemy umacnia nas na drodze kroczenia za Chrystusem. Niech pomaga nam zrozumieć tajemnicę Boga w Trójcy Świętej Jedynego, który w taki właśnie sposób działa pośród nas.
Bogu w Trzech Osobach: Ojcu, Synowi i Duchowi Świętemu. Bogu, który był, który jest i który przychodzi niech będzie chwała na wieki wieków. Amen.
Ks. Marcin Kołodziej
|
|
|
|
|
|
W zakładce "Bibliografia"
do pobrania publikacje
ks. Marcina Kołodzieja |
|
|
|
|
|
|
|