Homilia, XI Niedziela Zwykła, rok C

Homilia na XI Niedzielę Zwykłą, rok C

 

„Odpuszczone są jej liczne grzechy, ponieważ bardzo umiłowała”.

 

Drodzy Bracia i Siostry!

 

Po raz kolejny jest nam dzisiaj przypomniany jeden z zasadniczych przymiotów Boga – miłosierdzie. Bogaty w miłosierdzie Bóg daje nam przykazanie nowe, abyśmy się wzajemnie miłowali, jak On nas umiłował (por. J 13, 34). Wraz z tym przykazaniem przypomina – jeśli tylko pragniemy nawrócenia – że nie liczy naszych występków, grzechów, upadków, ale z radością miłosiernego ojca wychodzi na spotkanie marnotrawnego syna i w konfesjonale przygarnia do siebie ze słowami: Idź twoja wiara cię ocaliła, twoje grzechy zostały odpuszczone (por. Łk 7, 48-50).

 

Drodzy Bracia i Siostry!

 

Widzimy to w dzisiejszej Ewangelii, że Bóg nasz jest Bogiem miłosierdzia, Bogiem przebaczenia. Dlatego przychodzimy do Niego, aby się odnowić, odmienić, przemienić, nawrócić. Chcemy nie tylko odnowić naszą przyjaźń z Chrystusem, ale również z drugim człowiekiem, którego obraziliśmy, skaleczyliśmy, zraniliśmy. Chcemy także poprzez spotkanie z przebaczającym Bogiem sami nauczyć się przebaczać tym, którzy nam zadali ból, krzywdę, a teraz świadomie lub nieświadomie zapominają o tym, i nie chcą naprawić popełnionego zła. Przychodząc do Boga również za nich musimy prosić, aby zrozumieli swój błąd, a my, abyśmy im przebaczyli, tak jak Bóg przebacza nam, ilekroć grzeszymy i odwracamy się od Niego.

To wszystko dokonuje się w konfesjonale. W pełni doceniamy dobroć Boga, jeżeli przychodzimy do konfesjonału świadomi naszych grzechów, prosić o przebaczenie. Jeżeli nie ma w nas poczucia grzechu, to jesteśmy jak ten dzisiejszy faryzeusz – nie potrafimy zauważyć dobroci Boga, który odpuszcza liczne grzechy oraz nie potrafimy w konsekwencji przebaczyć tym, którzy nam zło uczynili.

 

Drodzy Bracia i Siostry!

 

A jak jest z naszym miłosierdziem? Czy my przypadkiem nie cierpimy na duchową schizofrenię? Bóg przebacza nam tak wielkie grzechy, a my tak często nie potrafimy zapomnieć małych krzywd wyrządzonych nam przez bliźnich. W dzisiejszej Ewangelii Jezus przypomina, że im więcej zostało nam odpuszczone, tym bardziej powinniśmy umiłować. I mówi tutaj o miłości do Boga, który przebacza, ale również o otwarciu się na drugiego człowieka. Jak wielką miłość otrzymujemy, a jak małe miłosierdzie czasami okazujemy? Przyjdzie taki dzień, kiedy Bóg osądzi nas z uczynków miłości.

 

Drodzy Bracia i Siostry!

 

Niech nam starczy odwagi, aby od Boga, który jest pełen miłosierdzia i zawsze gotowy do przebaczenia, uczyć się postawy miłosiernej miłości. Niech nasze życie będzie uwielbieniem wyśpiewywanym Bogu chociażby z tego powodu, że daruje nam winy naszych grzechów (por. Ps 31, 5).

 

Ks. Marcin Kołodziej

Liturgia Kościoła
 
W zakładce "Bibliografia"
do pobrania publikacje
ks. Marcina Kołodzieja